Maraton gier logicznych w grupie VII
Ostatnie dni upłynęły na przygotowaniach świątecznych.Krzątaliśmy się,śpiewaliśmy,tańczyliśmy i radośnie przygotowywaliśmy na przybycie...Mikołaja!Pilnowaliśmy zasad kontraktu grupowego z najwyższą starannością.Wśród nowych liter,głosek,czytania i matematycznych znaków, znaleźliśmy czas na maraton gier logicznych.Nie było łatwo i nie idzie tu o same gry.Najtrudniejsze było czekanie na swoją kolej,ustalanie w grupie sprawiedliwej kolejności...honorowe przyjęcie przegranej i umiejętność chwalenia się sukcesem.Nie jest to sprawa prosta i oczywista.Brakuje nam jeszcze cierpliwości,nie lubimy porażek...za to czasem przydarza nam się oszukiwać.Gry logiczne dały nam tyle radości ile nauki na przyszłość.Nauki funkcjonowania w grupie,radzenia sobie z przeciwnościami i respektowania praw innych.Pani powiedziała,że w maratonie gier wygraliśmy wszyscy?!