Poznajemy pracę mamusi Michałka, czyli gr. XII z wizytą w III Liceum Ogólnokształcącego im. C. K. Norwida w Koninie
O tym, że świat stoi przed nami otworem, a w nauce jest potęga przekonały się dziś starszaki z grupy XII. Wszystko to za sprawą mamusi Michałka, która zaprosiła nas do swojego miejsca pracy, a mianowicie do III Liceum Ogólnokształcącego im. C. K. Norwida w Koninie. Nasze odwiedziny rozpoczęliśmy od spotkania z Panią Dyrektor, która przywitała dzieci pysznymi cukierkami. Po bardzo miłej rozmowie starszaki pod przewodnictwem mamusi Michałka- Pani Ani, udały się w głąb ogromnego budynku szkoły. Dzieci zobaczyły, jak wyglądają hole, korytarze, sale gimnastyczne, a nawet były świadkiem rozgrywającego się meczu. Z zaciekawieniem obejrzały pracownię komputerową, sale lekcyjne, pracownię fizyki i biologii. Odwiedziły też bibliotekę wraz z czytelnią oraz pokój nauczycielski. Następnie udały się do sali, w której Młodzieżowa Grupa Ratownicza "Okoń" udzieliła bardzo ważnej lekcji z pierwszej pomocy przedmedycznej. Dzieci utrwaliły znajomość numerów alarmowych oraz mogły dowiedzieć się wielu ważnych kwestii na temat sposobu ratowania życia, m.in. jak pomóc osobie z zakrztuszeniem, jak wygląda pozycja bezpieczna, jakie czynności należy wykonać po kolei, gdy zobaczymy osobę nieprzytomną. Ochoczo brały udział w licznych pokazach. Następnie udały się na niezwykłą lekcję chemii, która była iście przysłowiową "wisienką na torcie". Dzieci z ogromnym zainteresowaniem i entuzjazmem obejrzały doświadczenia w wykonaniu mamusi Michałka, która niczym czarodziejka mieszała różne substancje i wprawiała przedszkolaki w zachwyt, zdumienie i zaciekawienie. To było naprawdę coś! Na zakończenie naszej wycieczki pełne radości starszaki wręczyły podziękowanie i pożegnały szkolne mury obiecując, że w przyszłości na pewno tu zajrzą. I nic w tym dziwnego, ponieważ pobyt w III Liceum Ogólnokształcącym wywarł na wycieczkowiczach ogromne i pozytywne wrażenie.
Dziękujemy Pani Annie Napierajczyk za zaproszenie, przekazanie wiedzy i rozbudzenie pasji w małych, ale chłonnych wiedzy głowach. Z pewnością ziarenko ciekawości świata zostało zasiane, a nam nie pozostało nic innego niż w przyszłości czekać na tego ziarenka obfite plony...