Projekt "Wiosenne powroty" u maluszków
Przez ostatnie dwa tygodnie nasze maluszki poszukiwały najpiękniejszej pory roku jaką jest wiosna. Mali obserwatorzy przyrody najpierw w przedszkolu poznały oznaki wiosny na fotografiach i planszach. Po całym tygodniu utrwalania wiedzy na temat zmian w przyrodzie oznaczających przyjście wiosny, dzieci wyszły na spacer, aby samodzielnie przekonać się o przyjściu ulubionej pory. Podczas spaceru przedszkolaki dostrzegli kwiaty na krzewach oraz stwierdzili, że jest zdecydowanie cieplej na dworze. Jednym słowem- już wiosna! Podczas pobytu na świeżym powietrzu spotkaliśmy bardzo interesującego, pełnego barw owada. Postanowiliśmy zgłębić, więc temat w przedszkolu i… poznaliśmy cykl rozwojowy motylka oraz baaardzo trudne słowo SYMETRIA. W świecie przyrody ożywionej, która właśnie się budzi na naszych oczach, symetria nie jest przypadkiem. Czasem po prostu pomaga żyć. Jednym uchem nie dałoby się tak precyzyjnie zlokalizować źródła dźwięku, a jednym okiem - tak dokładnie oszacować odległości. Węże i jaszczurki mają rozdwojone języki, żeby również smak móc wyczuwać "stereo". Chyba żadne inne zwierzę nie realizuje w sposób tak doskonały idei symetrii osiowej w przyrodzie jak motyle, których obserwacja dała nam tyle radochy. Domyślacie się również, iż postanowiliśmy poruszyć temat ptaków powracających do nas na wiosnę. Przeszliśmy długą sensoryczną drogę w poszukiwaniu wiosny i odpowiadaliśmy na takie pytania jak: Skąd przyleciały do Polski bociany i jaskółki? Jak wgląda dorosły bocian/jaskółka, a jak ich małe? Gdzie budują swoje gniazda? Bocian to niejedyny ptak, który do nas przylatuje na wiosnę, ciekawe, jakie inne ptaki? Tego dowiedzieliśmy się z dźwiękowej prezentacji wiosennej. Chcąc przyśpieszyć przyjście wiosny postanowiliśmy również założyć w sali zielony ogródek. Zgromadziliśmy potrzebne przybory, ziemię i nasionka. Przed przystąpieniem do pracy dzieci poznały warunki potrzebne roślinom do wzrostu. Następnie wysialiśmy rzeżuchę i pietruszkę oraz sadziliśmy cebulkę na szczypiorek. Posialiśmy również zboże. Jedne nasiona wsadziliśmy wprost do ziemi, a drugie na gazie, zanurzonej w wodzie. W ten sposób dzieci mogły zaobserwować różnicę w ich kiełkowaniu i wzroście. Po zasianiu i podlaniu, rośliny zostały umieszczone na parapecie i w kąciku przyrody. Pracy było nie lada, a przyjemności jeszcze więcej. Zobaczcie sami!