Storyline, Jaś i Małgosia i fascynująca gra terenowa w grupie VI
„Bajka o Jasiu i Małgosi”, chwytająca dziecięce serca historia, stworzyła bazę dla przestrzeni edukacyjnej na cały tydzień. Postawiłyśmy na storyline – metodę opowieści wychowawczej zbudowanej z nagromadzonych działań połączonych związkiem przyczynowo- skutkowym. Metodę, gdzie pierwsze skrzypce grają pomysły i pragnienia dzieci, podsycane nieco przez dorosłych. Tak oto stały się rzeczy i historie porywające, zadania i wyzwania z różnych dziedzin wiedzy i nieodłączne twórcze rozwiązywanie problemów. Czytaliśmy, składaliśmy historyjki, otrzymywaliśmy tajemnicze listy (od ptaszka i od…policjantów!). Odbyliśmy, wraz z kolegami z grupy VIII, wyprawę w poszukiwaniu zagubionych dzieci, która zamieniła się w fascynującą grę terenową udokumentowaną później cudownymi mapami ( tu brawa dla Czarka za wspaniały pomysł!). Po drodze utrwaliliśmy nazwy zwierząt i roślin leśnych, ich odgłosy, tropy, sfotografowaliśmy pierwsze oznaki wiosny, przypomnieliśmy zasady zachowania podczas burzy i omówiliśmy bezpieczne zachowania a nawet zasady pierwszej pomocy, odczuliśmy trud wyprawy smakując okruszki chleba, wielozmysłowo odbieraliśmy las zasłuchani w śpiewy ptaków. Dziecięca spostrzegawczość, wyobraźnia i celne pytania sprawiły, że odnaleźliśmy wiele wskazówek, złamane gałązki, liścik ze wskazówkami, butelkę po wodzie, wstążkę na drzewie, chusteczkę dziewczynki, a żółty motylek i towarzyszący nam skowronek doprowadziły do tajemniczej mapy ukrytej w dole z piaskiem i omszałych pozostałości zamczyska. Stąd tylko krok do rozłożystego drzewa, pod którym poszukiwane dzieci spędziły noc, zanim…ale o tym pozwólmy opowiedzieć naszym poszukiwaczom…